Teneryfa to wyspa o wielu twarzach. Zróżnicowana, pomimo niewielkiej powierzchni, nie tylko widokowo, ale również klimatycznie. Podzielona na część północną i południową, z centralnym pasmem górskim i szczytem wulkanu Teide (Pico del Teide), spoglądającym często na wyspę znad pułapu chmur. Część południowa, słoneczna i sucha, czuje oddech marokańskiej Sahary. Część północna, nieco chłodniejsza i bardziej zielona, cieszy mieszkańców bardziej umiarkowanym klimatem. Szczyt Teide, leciutko ośnieżony przez dłuższą część roku, robi niesamowite wrażenie, zwłaszcza oglądany z rozgrzanego słońcem południowego wybrzeża. W czasie podróży na Pico del Teide, gdy wjedziemy ponad spowijające go chmury, możemy poczuć się troszkę jak ... w niebie. Niebiański moment ustępuje po chwili miejsca surowemu obrazowi obcej planety, pokrytej po horyzont czarnymi i rudymi skałami "księżycowego" krajobrazu.

Wulkaniczne pochodzenie Teneryfy, to brunatne i czarne skały kaldery, ale również charakterystyczne dla tego miejsca czarne plaże. Nie wszyscy je polubią, ale na pewno warto zobaczyć iskrzący słońcem czarny brzeg oceanu.

Krajobrazy Teneryfy, to nie tylko egzotyczna przyroda, widoki Maski i plantacje bananowców, to również ciekawa historia i związana z nią kolonialna zabudowa miast i miasteczek, sięgająca XVI w. Teneryfa to również karnawał, który trwa tutaj do ostatnich dni przed Wielkanocą. Klimat karnawałowych, barwnych korowodów, przetaczających się hałaśliwie uliczkami i porywających do zabawy mieszkańców i turystów, pozostaje na długo w pamięci. Teneryfa to miejsce, do którego warto wyjść z klimatyzowanych wnętrz hotelowych, posmakować, zabrać ze sobą, a jeszcze lepiej wracać do nich przy okazji kolejnych wakacji ...